Apel uczestników paktu senackiego. "Nie dajcie się oszukać"
Pod koniec sierpnia liderzy Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 Szymona Hołowni, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego – Koalicji Polskiej oraz Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski ogłosili podpisanie paktu senackiego.
Zgodnie z porozumieniem, ugrupowania te nie będą ze sobą konkurować w wyborach do Senatu, w każdym okręgu zostanie wyznaczony tylko jeden, wspólny kandydat.
Najwięcej kandydatów wystawi KO – 47. O mandaty senatorskie ubiegać się będzie 20 ludowców, 15 przedstawicieli Lewicy i ośmioro kandydatów Polski 2050. 10 kandydatów to politycy bezpartyjni.
Apel paktu senackiego
– Gdy kilka miesięcy temu spotykaliśmy się, aby podpisać pakt senacki, mówiliśmy bardzo jasno, że dziś wszystkie siły demokratyczne są po stronie paktu senackiego, a wszyscy, którzy są po drugiej stronie, de facto wspierają kandydatów PiS. Widzimy bardzo mocno, że w wielu okręgach PiS zastosowało znaną dla siebie sztuczkę zgłoszenia kandydatów o podobnych nazwiskach, o podobnej nazwie komitetu, tylko po to, aby zdezinformować; tylko po to, aby zmniejszać szanse kandydatów paktu senackiego, a zwiększać szanse kandydatów PiS. Dziś apelujemy do wszystkich wyborców opozycji: bądźcie bardzo uważni, nie dajcie się oszukać kandydatom tzw. niezależnym. Wielu z tych kandydatów to są kandydaci wprost współpracujący z PiS-em – powiedział sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński na środowej konferencji prasowej.
– Wszyscy, którzy będą chcieli ukraść nasze logo, będą od razu pozywani do sądu. (…) Będziemy namawiali kandydatów do tego, żeby wykazywali w tej kampanii bardzo wielką aktywność i aby przede wszystkim używali logo paktu senackiego – zauważył poseł Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek.
– Są wykorzystywane różnego rodzaju metody, tricki, obejścia, które mają służyć temu, żeby wprowadzić naszych wyborców w błąd. (…) Jest tylko jeden znaczek, jeden pakt senacki, wszystkie inne działania podejmowane przez inne siły polityczne, inicjatywy dotyczące Senatu, takie jak Bezpartyjnych Samorządowców, Konfederacji, ale też kandydatów i komitetów lokalnych – nie mamy z nimi nic wspólnego. Odbieramy te wszystkie działania jako próbę osłabiania i rozbijania paktu senackiego i próbę zwiększania siły po stronie Prawa i Sprawiedliwości – oznajmił wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko.